Polonia: Zanim ziemniak wzejdzie
Okres od posadzenia bulw do wschodów ziemniaka powinien być wykorzystany na intensywną walkę z chwastami. Najczęściej stosuje się w tym czasie odchwaszczanie mechaniczne zakończone tuż przed wschodami ziemniaka aplikacją herbicydu doglebowego.
Utrzymanie przez długi okres plantacji ziemniaka w stanie wolnym od chwastów stanowi niełatwe wyzwanie. Ziemniak uprawiany jest w szerokich rzędach, długo wschodzi i przez dłuższy czas nie stanowi konkurencji dla chwastów. Najbardziej podatny jest na zachwaszczenie w początkowym okresie wzrostu. Od posadzenia do wschodów mija nawet kilka tygodni. Czas ten bardzo dobrze wykorzystują chwasty, które niezwalczane mogą stać się poważnym problemem w tej uprawie.
ZGODNIE Z ZALECENIAMI INTEGROWANEJ OCHRONY
W Polsce, podobnie jak w całej Unii Europejskiej, kolejny rok obowiązują wszystkich producentów rolnych przepisy integrowanej ochrony roślin. Zgodnie z ich zaleceniami zawsze pierwszeństwo mają metody niechemiczne. W przypadku ziemniaka, który - przypomnijmy - rośnie w szerokich rzędach, łatwiej niż w pozostałych uprawach wdrożyć mechaniczne metody niszczenia chwastów. Warto zatem w tej uprawie decydować się właśnie na nie.
Mechaniczne niszczenie chwastów przy zachowaniu kilku podstawowych zasad może okazać się naprawdę skuteczne. Jednak efektywność takiego zabiegu w dużym stopniu uzależniona jest od uwilgotnienia gleby i fazy rozwojowej chwastów. W sytuacji, gdy po posadzeniu bulw pogoda jest deszczowa, trudno o dobrą jakość wykonanych uprawek ze względu na zbyt dużą wilgotność gleby i jej skłonność do zbrylenia, a tym samym o całkowite zniszczenie chwastów - wydobyte na powierzchnię gleby siewki mogą ponownie się ukorzenić.
Kolejną podstawową zasadą, której musimy przestrzegać, decydując się na metodę mechaniczną, jest nieopóźnianie wykonywania zabiegu. Najlepiej niszczyć młode siewki w tzw. fazie białej nitki. Skuteczność zabiegu wykonanego w tej fazie chwastów może sięgać nawet 90 proc. Gdy pojawią się pierwsze liście właściwe, chwasty są już silniej ukorzenione, przez co zabieg eliminuje tylko 50 proc. chwastów.
Niebagatelne znaczenie ma także skład gatunkowy chwastów. Metoda mechaniczna redukuje przede wszystkim płycej korzeniące się gatunki, takie jak: gwiazdnica pospolita, komosa biała czy fiołek polny. Trudniej zwalczyć rdesty, chwastnicę jednostronną. Niestety, aby utrzymać plantację w stanie wolnym od chwastów, jeden zabieg to za mało. W zależności od przebiegu pogody oraz tempa rozwoju chwastów od posadzenia do wschodów potrzebne jest wykonanie od 2 do 4 zabiegów mechanicznych, a okres pomiędzy poszczególnymi zabiegami nie powinien przekraczać 6-8 dni.
Fuente: http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/ochrona-roslin/zanim-ziemniak-wzejdzie,71228.html